Pytanie: My chcielibyśmy zapytać Pana o późniejszą ocenę Lecha Wałęsy, a już szczególnie o ocenę ostatnich miesięcy, kiedy Pan jeszcze był ministrem w rządzie Tadeusza Mazowieckiego i później, kiedy Lech Wałęsa został prezydentem.
Czesław Kiszczak: Jestem prywatnym człowiekiem; w telewizji oglądam tylko filmy, a w gazetach czytam programy telewizyjne. I choć jeszcze dwukrotnie rozmawiałem w czasie kampanii prezydenckiej z Lechem Wałęsą, to nie wydaje mi się właściwe, abym dziś komentował działania pana prezydenta.
I tak się umawiali.
[Odnośnie do zdjęć, dwie uwagi: 1. fizjonomia Wałęsy witającego się z Kiszczakiem 2. Kaczyńskiego widać zaledwie na kilku zdjęciach, raz jest główną postacią (książka ukazała się w 1991 roku). Można odnieść wrażenie, że fotografie dobrano pod kątem fraternizacji opozycji z władzą]