Z informacji do których dotarło Pitu Pitu wynika, że gościem honorowym tegorocznej manify środowisk feministycznych mającej odbyć się pod hasłem „Aborcja w obronie życia” ma zostać nie kto inny jak Mama Madzi.
Uprzedzając niewybredne komentarze na ten temat warto zauważyć, że nikt inny tak jak ona nie personifikuje tegorocznego postulatu. Gdyby nie wsteczniacka polityka kleru, terror państwa wyznaniowego oraz ciemniackie zapatrywania na temat aborcji znacznej części społeczeństwa Mama Madzi mogła by zgonić płód w ramach składki zdrowotnej bez nadwyrężania swoich skromnych zasobów pieniężnych na zakup kocyka.
Dość okupacji watykańskiej! Kocyk prawem nie towarem!
ps. Na zdjęciu Mama Madzi podczas próby generalnej tegorocznej manify. Jak wynika z ustaleń Pitu Pitu gwiazda środowisk feministycznych ma jechać na jej czele na białym koniu. Obecnie trwają poszukiwania odpowiedniego rumaka.
Komentarze